środa, 22 sierpnia 2018

"Opowiadania z zabitego miasteczka" Kalman Segal

Odkrycie twórczości Kalmana Segala to jedna z najciekawszych rzeczy, jakie przydarzyły mi się w tym roku. Pozostając pod wrażeniem Śmierci Archiwariusza, sięgnęłam po opowiadania, by ponownie zanurzyć się w piękny język i niezwykłe historie, jakie Segal opowiada. 

A nie są to historie łatwe.

Segal był pisarzem polsko - żydowskim, tworzącym po polsku i w jidysz. Jak dowiadujemy się ze wstępu do opowiadań, napisanego przez dr. Magdalenę Rutę, niezwykłość Segala objawia się w tym, że tworzył te same książki w obu językach. Był więc jednocześnie autorem i tłumaczem swoich dzieł, pewnego rodzaju reinterpretatorem, gdyż niektóre fragmenty prozy Segala, jeśli wierzyć autorce wstępu, brzmią zupełnie inaczej w obu językach. 

środa, 8 sierpnia 2018

"Duma i uprzedzenie" czyli o klasyce raz jeszcze słów kilka

Duma i Uprzedzenie Jane Austen to jedna z tych książek, do których regularnie wracam, a która mimo wszystko nie traci na świeżości. Wiem, że ciężko cokolwiek napisać nowego o książce, o której powiedziano już niemal wszystko, która inspiruje innych pisarzy i  wreszcie, która doczekała się rozmaitych wariacji, w tym tak dziwacznych jak "Duma i uprzedzenie i Zombie". 
Ostatnio jednak zdarzyło mi się dość skutecznie zachęcić kilka osób do sięgnięcia po tę książkę. Byłam ciekawa, czy czytelniczki mające czasem zupełnie inne doświadczenia literackie, również odbiorą ją pozytywnie, czy Austen w czasach literatury fast foodowej jeszcze się broni?


Na szczęście okazało się, że tak.

sobota, 7 lipca 2018

"Rynek w Smyrnie" Jacka Dehnela, czyli początki twórczości jednego z naszych najlepszych.


Przypadek Jacka Dehnela jest jedynym takim w mojej karierze czytelniczej: zachwycam się, nawet kiedy się nie zachwycam. Krivoklat okazał się dla mnie zbyt hermetyczny - wydaje mi się, że bez znajomości twórczości Bernhardta ciężko tę książkę należycie odczytać i docenić. Takiego problemu w ogóle nie ma Balzakiana, podobno mniej doceniania przez czytelników, a dla mnie stanowiąca zbiór opowiadań doskonałych, nawiązujących do twórczości Balzaka. Niektóre sceny z opowiadań pamiętam do dziś, choć od lektury dzieli nie kilka lat.